Tajemnice ATARI


W NUMERZE:


Drodzy Czytelnicy!

    Przepraszam wszystkich, którzy telefonowali ostatnio do redakcji w nie cierpiącej zwłoki sprawie "jak znaleźć czar siły". A także tych, którzy szukali u nas porady "jak ożywić materię nieużywioną". Jak również liczne grono zmęczonych układaniem kamieni niedoszłych wężobójców. Cieszymy się wszyscy, że kompletna pod każdym względem gra R. Pantoły "Klątwa" tak się Państwu podoba. Niestety, etat redakcyjnego jasnowidza ciągle pozostaje nieobsadzony i chętnie dowiedzielibyśmy się od Was, jak dokonać tych wszystkich cudów. Wierzę w pomysłowość i dociekliwość naszych Czytelników. Chętnie opiszemy w TA zwierzenia osoby, która ukończyła grę.

    Otrzymaliśmy list od zdegustowanego Czytelnika, któremu nie podoba się nasza postawa wobec komputerowych piratów. Z jednej strony - pisze piętnujemy ich słowem, z drugiej zaś popieramy czynem, drukując ich ogłoszenia. A co mamy robić? Zatrudnić detektywów, by zbadali uczciwość naszych klientów? Jeździć po Polsce z siekierą? Są przecież instytucje powołane do pilnowania prawnego porządku. Jeżeli Czytelnik wie coś o przypadku pogwałcenia prawa, powinien się do nich zwrócić. Wiele rzeczy się nam nie podoba i dajemy temu wyraz na łamach gazety. Ale dalecy jesteśmy od wymierzania sprawiedliwości na własną rękę! Cóżby to była za sprawiedliwość? To tak, jakby wyłączyć komuś centralne ogrzewanie za to, że nie ustąpił staruszce miejsca w tramwaju. Darujcie, nie czujemy się do tego powołani.

    Życzę wszystkim powodzenia w naszym nowym konkursie (patrz str. $11). Nagrody czekają. Następny numer TA, to już Święta. Szykujcie swe serca (i trzosy) na obfitą porcję gwiazdkowych atrakcji. Pozdrawiam Was ciepło w ten chłodny czas.

Redaktor

Powrót na start | Powrót na stronę główną

Pixel 2002